BioWare zapowiedziało premierę dwóch ostatnich dodatków dla gry Mass Effect 3. Pierwszy z nich, który zatytułowano Citadel, został stworzony z myślą o rozgrywce singleplayer i zadebiutuje 5 marca na komputerach PC oraz konsolach Xbox 360 i PlayStation 3 (w przypadku europejskich posiadaczy konsoli Sony w dzień później). Cenę dodatku wyznaczono na 14.99$ (ok. 45 zł) lub 1200 punktów Microsoftu.

DLC ważące prawie 4 GB zabierze nas do najważniejszego miejsca w galaktyce Mass Effect, czyli do Cytadeli. Na miejscu Shepard wraz z drużyną stanie się celem przebiegłej konspiracji, którą będziemy musieli wykryć i zneutralizować. W trakcie walki z przeciwnikami zwiedzimy zarówno znane z poprzednich części fragmenty tej potężnej stacji kosmicznej, jak również np. niewidziane do tej pory tajne archiwa.

W przeciwieństwie do poprzednich dodatków, po zakończeniu głównego wątku fabularnego rozszerzenia, będziemy mogli w każdej chwili wrócić do większości nowych lokacji. Największą atrakcją ma być miejski hub, z jakiego dostaniemy się do mieszkania Sheparda, które urządzimy według własnego gustu, kasyna oraz areny walk. Jeżeli chodzi o historię przygotowaną na potrzeby Citadel, twórcy obiecują, że będzie ona wyjątkowo emocjonująca i pozwoli nam lepiej poznać naszych towarzyszy. W przygotowanych na potrzeby DLC scenach i przerywnikach filmowych zobaczymy i usłyszymy, między innymi, Liarę, Garrusa, Kaidana, a także Mirandę oraz ulubionego przez graczy Wreksa.

26 lutego (27 lutego na PlayStation 3 w Europie), a więc na tydzień przez premierą Citadel, gracze otrzymają finalne rozszerzenie dla trybu multiplayer, zatytułowane Reckoning. Część informacji na jego temat była znana już od jakiegoś czasu, ponieważ zostały wytropione w dokumentacji najnowszego patcha dla gry. Po DLC możemy spodziewać się 7 broni oraz wielu nowych modyfikacji. Nie zabraknie także dodatkowych postaci.

Przedstawiciel BioWare, Casey Hudson przyznał, że debiut ostatnich dodatków dla trzeciej odsłony serii Mass Effect to słodko-gorzkie pożegnanie studia z tym tytułem. Hudson stwierdził, że jego współpracownicy wlali całe swoje serce i duszę w produkcję gry, co byłoby niemożliwe bez wsparcia jakie otrzymali od fanów. Deweloper skupi się teraz w całości na swoich kolejnych projektach, takich jak Dragon Age III.

Źródło:
"Ender" - GRY-OnLine